Imponujące otwarcie stadionu w Dzierżoniowie z udziałem KGHM Zagłębie Lubin
Z okazji oficjalnej inauguracji nowo wybudowanego stadionu w Dzierżoniowie, odbył się mecz towarzyski, w którym miejscowa drużyna Lechia zmierzyła się z KGHM Zagłębie Lubin. Spotkanie zakończyło się znaczącym zwycięstwem gości, którzy pokonali Lechię 6:0.
Do rywalizacji przystąpili zawodnicy z Zagłębia, którzy mieli okazję wystąpić w poprzednim meczu ligowym przeciwko Pogoni Szczecin, ale nie pełniąc pełnego udziału. Dołączyli do nich także członkowie drugiej drużyny klubu z Lubina, którzy regularnie trenują razem.
Pierwsze punkty dla drużyny prowadzonej przez trenera Waldemara Fornalika padły już w 7. minucie. Pressing wykonany przez graczy przyniósł oczekiwane rezultaty – Cyprian Popielec przejął piłkę po błędzie bramkarza gospodarzy i bez przeszkód trafił do siatki. Chwilę później, Juan Munoz również skierował piłkę do bramki Lechii, jednak sędzia gry uznał tę akcję za pozycję spaloną. W 21. minucie spotkania Marek Mróz miał szansę na strzał po krótkim rozegraniu rzutu rożnego, niestety jego uderzenie zostało zneutralizowane przez bramkarza Lechii.
Kilka sekund później piłkarze Pawła Sibika próbowali odpowiedzieć na ataki rywali, lecz ich strzał był niecelny. W 25. minucie Kamil Kruk znalazł się w polu karnym przeciwnika. Otrzymał podanie od Tornike Gaprindashviliego, lecz niestety jego uderzenie lewą nogą minęło słupek bramki. W przededniu końca pierwszej połowy Juan Munoz stanął twarzą w twarz z bramkarzem Lechii, jednak jego strzał trafił jedynie w słupek i piłka wyszła poza boisko. W 32. minucie Hiszpan w końcu osiągnął swoje cele, zamieniając podanie Luisa Maty na kolejną bramkę dla Zagłębia Lubin.
Od tego momentu wynik rozmieszczenia siatek wynosił już 2:0 na korzyść gości. Pięć minut później, kibice na stadionie w Dzierżoniowie byli świadkami wspaniałego duetu Bohar-Munoz, który zakończyli skutecznym strzałem słoweńskiego skrzydłowego przy dalszym słupku.